iostra Juana Inés de la Cruz meksykański feniks...... wzbiła się z popiołu konwenansów i zasad rządzących kobietami w XVII wieku i ujawniła światu przenikliwość osądów oraz intelekt równy mądrości najznakomitszych umysłów swoich czasów. Jej sonety, komedie, farsy, listy wciąż zachwycają subtelną erudycją i kunsztem kompozycji.
Czy życie siostry Juany mogło skrywać jakąś tajemnicę? Czy poezja miłosna, którą tworzyła była wytworem czystego intelektu czy może jedyną dozwoloną manifestacją skrywanego uczucia?
Kyra Galván, meksykańska poetka, debiutuje w roli powieściopisarki i stawia przed sobą trudne zadanie pokazania rzeczywistości zakonów żeńskich XVII wieku z perspektywy kobiety, która chcąc kontynuować naukę nie miała innego wyboru jak tylko przywdziać mnisi welon, w ten sposób zadość czyniąc oczekiwaniom społeczeństwa. Ukazuje to poprzez skonstruowanie powieści osadzonej współcześnie i w czasach siostry Juany. Przedziwny dialog jaki toczy się między Laurą Ulloa, młodą doktorantką, przypadkowo znajdującą sekretne mansuskrypty, a autorką zapisków Isabelą, siostrzenicą Juany, przypomina rozmowę dwóch przyjaciółek. Mimo dzielących je wieków zadziwiająco dobrze się rozumieją. Zagubienie, podziw, zniechęcenie, strach nie znają zachłannej ręki czasu.
Isabela, z woli rodziców, umieszczona w klasztorze pod opieką ciotki w Królewskim Mieście Meksyk, z młodzieńczą szczerością opisuje rozterki rozstania z domem rodzinnym i radość rozpoczynającej się przygody. Świeżość jej spojrzenia sprawia, że Laura słyszy gwar wielkiego miasta, widzi niezwykłą architekturę i nie zdaje sobie sprawy z tego, że została wciągnięta w intrygę przekraczającą stulecia.
Czy Laurze uda się odkryć dlaczego Święte Oficjum szukało obrazu pędzla mistrza Cristobala de Villalpando? Jaki związek mogło mieć zaginione płótno z osobą znamienitej hieronimitki?
Może odpowiedź znajdzie w zapomnianych manuskryptach.....