Project Kahn Range Rover RS500

www.autogaleria.pl | 31/12/2010 08:12

Range Rover to jedna z najbardziej luksusowych terenówek dostępnych obecnie na rynku. Wydaje się, że takie auta raczej ciężko poddaje się tuningowi. Ale są śmiałkowie, którzy podejmują to wyzwanie. Tacy jak Project Kahn, który przedstawił właśnie Range Rovera RS500.

Project Kahn znany jest z odważnego podejścia do kwestii tuningu, ale znamy także projekty, które uwodzą swą dyskrecją i elegancją. Generalnie firma zajmuje się przeróbką najbardziej luksusowych aut, takich jak: Aston Martin, Rolls-Royce itp. Tym razem projektanci wraz z inżynierami firmy Cosworth przyjrzeli się bliżej Range Roverowi po faceliftingu.

Opisywany Range Rover, jeśli chodzi o zmiany wizualne, bez problemu będzie się wyróżniać na ulicy, ale nie powinien zbytnio szokować swoim wyglądem. Tuner zdecydował się na wymianę przedniego i tylnego zderzaka oraz montaż nowych progów. Zmieniony układ wydechowy ze stali nierdzewnej wieńczą cztery końcówki. Całość uzupełniają 22-calowe alufelgi. Wszystko ciekawie zestawione, dobrane i podane ze smakiem.

We wnętrzu luksus i sportowy charakter współgrają ze sobą połączone w ciekawe zestawienie. Po otwarciu drzwi uwagę przykuwają nowe, wykonane ze stali nierdzewnej progi. Tapicerka wykonana została z czarnej, wysokogatunkowej skóry ze srebrnymi, kontrastowymi szwami. Wspominany wcześniej sportowy duch podkreślany jest poprzez nową kierownicę, podświetlane na niebiesko zegary, a także aluminiowe nakładki pedałów.

Odmiana RS500 dysponuje pod maską dieslowskim motorem o pojemności 4,4 litra. Standardowo jednostka dysponuje mocą 313 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Tuner zaprosił do współpracy przy tuningu silnika firmę Cosworth. Wspólna praca, choć nie podano żadnych konkretów dotyczących wprowadzonych zmian, zaowocowała podniesieniem mocy do 500 KM. Nie wiadomo, w jakim zakresie wzrósł moment obrotowy ani jak zmieniły się osiągi opisywanego pojazdu.

Project Kahn Range Rover RS500 debiutuje właśnie w ofercie producenta. Firma nie pochwaliła się jego ceną, ale dla zainteresowanych to tak naprawdę jest bez znaczenia.


Zdjęcia i kolory dają ogólne wyobrażenie o produktach i mogą odbiegać od rzeczywistego wyglądu.
Zastrzega się możliwość błędów w opisach na stronie WWW.