Nissan GT-R FL - Jeszcze lepszy

www.autogaleria.pl | 28/10/2010 15:10

Nissan po trzech latach od rozpoczęcia produkcji GT-R-a postanowił poddać go faceliftingowi. Japończycy wyszli naprzeciw zasadzie 'lepsze jest wrogiem dobrego' i zbudowali coupe, które przewyższa wyrafinowaniem technicznym poprzednika.

Nissan GT-R to model, który od pierwszego dnia swej premiery wzbudza duże zainteresowanie, ale też zbiera skrajne opinie na swój temat. Jakby na niego nie patrzeć, to jedno z najbardziej wyrafinowanych technicznie sportowych coupe na rynku. Ale trzy lata produkcji, a przede wszystkim zmiany, które w tym czasie nastąpiły, spowodowały, że producent zdecydował się na facelifting.

Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to zmiany są niewielkie, ale widoczne. Przede wszystkim przeprojektowano przedni i tylny zderzak, dodano światła do jazdy dziennej wykonane przy użyciu diod LED, a także tylne światła przeciwmgielne, zmieniono również końcówki wydechu.

Projektanci popracowali także nad aerodynamiką, zmniejszając współczynnik oporu z 0,27 do 0,26 i jednocześnie zwiększając siłę docisku o 10 proc. W gamie pojawiły się także dwa nowe kolory nadwozia: czarny i niebieski. Opony Dunlop SP Sport Maxx zyskały m.in. sztywniejszy bieżnik, który poprawia stabilność na prostej. Alufelgi odchudzono, przeprojektowano i pokryto lakierem Hyper Blue Black Chrome, którego połysk uzyskano dzięki położeniu pięciu warstw lakieru.

We wnętrzu zmiany są mniejsze, ale także widoczne. Przede wszystkim górna część deski rozdzielczej ma teraz inny kształt i została wykończona lepszymi materiałami, a także kontrastowymi szwami. Logo na kierownicy wykonano ze zmienionego materiału, a łopatki do zmiany biegów są teraz magnezowe.

Chromowane pierścienie na konsoli centralnej oraz przy klimatyzacji zyskały przyciemniony kolor. Sama konsola wykończona jest teraz karbonem. Siedzenia zostały zmienione, dzięki czemu zapewniają wyższy komfort i lepsze podparcie ciała. Do wyboru będą fotele sygnowane znakiem Recaro pokryte czarną, skórzaną tapicerką lub bardziej komfortowe, szarej lub czarnej barwy.

Dużo nowego znajdziemy również od strony mechanicznej. M.in. zmieniono ciśnienie doładowania turbosprężarki i czasy otwarcia zaworów, co zaowocowało podniesieniem mocy do 530 KM i momentu obrotowego do 612 Nm (poprzednio 485 KM i 588 Nm). Skrzynia biegów posiada teraz program SAVE, który w skrócie nastawiony jest na optymalizację zużycia paliwa.

Dla poprawy kierowalności przy prędkości poniżej 10 km/h i kiedy kierownica jest wychylona ponad połowę, można dezaktywować napęd na cztery koła i zostawić napędzane tylko przednie. Aby zwiększyć sztywność nadwozia zainstalowano nowe rozpórki (w komorze silnika i pod deską rozdzielczą). Zawieszenie z przodu zyskało nowe sprężyny, amortyzatory i stabilizatory. Zmniejszono również tarcie amortyzatorów, co ma poprawić płynność jazdy.

Jeśli chodzi o odmianę SpecV, to zyskała ona takie same zmiany jak podstawowy model, a dodatkowo dysponuje funkcją overboost, która podnosi wartość momentu obrotowego do 632 Nm. Oprócz tego system VDC ma bardziej sportowe nastawy, a alufelgi w tej odmianie są teraz czarne.

Jeśli to Wam nie wystarcza, możecie poczekać na wersję Club Track, która ma pozwolić na wykorzystanie pełnego potencjału pojazdu. Jest jeszcze odmiana EGOIST, która charakteryzuje się 20 nowymi kolorami wnętrza do wyboru, specjalnymi, skórzanymi fotelami, specjalnym emblematem Wajima, a także zestawem audio Bose. Do tego dochodzą nowe alufelgi, tylny karbonowy spojler oraz wydech wykonany z tytanu.


Zdjęcia i kolory dają ogólne wyobrażenie o produktach i mogą odbiegać od rzeczywistego wyglądu.
Zastrzega się możliwość błędów w opisach na stronie WWW.