Elektryczna rewolucja powoli, acz nieubłaganie wdziera się do motoryzacji. Coraz częściej producenci prezentują nie tylko modele osobowe, ale także dostawcze napędzane energia elektryczną. Do tego grona dołącza Mercedes z Vito E-CELL. Po serii próbnej powstanie odmiana seryjna.

Założenia koncepcyjne Vito E-CELL prezentowaliśmy Wam już jakiś czas temu, kiedy opisywaliśmy pierwszy prototyp tego samochodu. Teraz przyszedł czas na pierwszą próbna serię produkcyjną. Model ekologiczny nie różni się niczym od reszty swych braci. Oczywiście jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny. Elektryczną odmianę opracowano na podwoziu najdłuższego Vito, a ładowność określono na poziomie 900 kg.

Do napędu elektrycznego Vito służy jednostka o mocy ok. 82 KM i 280 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Prędkość maksymalną ograniczono do 80 km/h. Baterie umieszczono pod podłogą ładunkową, a w pełni naładowane pozwalają na przejechanie ok. 130 km. Energię uzupełnić można poprzez specjalne stacje dokujące (co trwa ok. 6 godzin), a także przy użyciu domowego gniazdka. Co ciekawe, ta wersja to jedyne Vito z napędem na przód.

Mercedes Vito E-CELL powstaje na tej samej linii produkcyjnej co inne odmiany, dzięki czemu ewentualne rozpoczęcie produkcji seryjnej nie będzie się wiązać z dużym nakładem kosztów. Na początku powstanie 100 sztuk tego modelu, które trafią na testy do klientów w Niemczech i Hiszpanii. Dostawy rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu. Następny krokiem będzie produkcja kolejnych 2 tys. sztuk, które mają trafić w ręce zainteresowanych już w przyszłym roku.