Mansory prezentuje kolejne auto, które zostało poddane przez tę firmę tuningowi. Tym razem wybór padł na Panamerę. Na naszych łamach prezentowaliśmy wam zapowiedź i pierwsze szkice pojazdu. Auto można było zobaczyc także w Genewie, a teraz możemy poznać pełne dane dotczące tej wersji.

Mansory po raz kolejny się wyróżnia. Właściwie indywidualizm jest wpisany w DNA tej firmy od początku jej istnienia. W przypadku Panamery ta wyjątkowość objawia się przede wszystkim wyglądem nadwozia
i wnętrza. Jeśli chodzi o pakiet zmian wizualnych to w oczy rzuca się zmodernizowany przedni i tylny zderzak
, nowe progi i nadkola, a z tyłu dyfuzor wykonany z karbonu.

Z tego samego materiału powstała także przednia maska, a także tylni spojler, który w wydaniu Mansory montowany jest na stałe (w wersji seryjnej wysuwa się przy odpowiedniej prędkości). Dzieła dopełniają dwie, centralnie umieszczone końcówki wydechu oraz 21 lub 22 calowe alufelgi. Wnętrze pojazdu, jego wykończenie i wyposażenie może być dowolnie wybrane przez klienta. Wszelkie zachcianki będą spełniane.

Inżynierowie firmy postanowili przyjrzeć się także jednostce napędowej modelu
. W tym wypadku za podstawę do prac posłużyła wersja Turbo. 4,8-litrowy silnik zyskał większe turbosprężarki, nową elektronikę sterującą jednostką, a na koniec wymieniono układ wydechowy.

Efekt to wzrost mocy z 500 KM do 690 KM i momentu obrotowego do 850 Nm. Opisywana Panamera osiąga teraz "setkę" w 4 s, a prędkość maksymalna wynosi obecnie 328 km/h (w serii 303 km/h). Napęd
w dalszym ciągu przenoszony jest na cztery koła.